Objawów pacjent w sumie nie miał już żadnych – poza małą zmianą łuszczycową, która nie do końca chciała zejść. A w wynikach? Aktywna yersinia.

Ile razy słyszeliście, że jesteście hipochondrykami? Że rozjechana morfologia (czy inne badanie) to taka Wasza natura?

Taka uroda? A może: “to na pewno rodzinne – Twój ojciec też tak miał, a Ty masz tak od zawsze”.
A może skierowanie do psychiatry? Psychotropy?

Bo skarżyliście się na dziwne objawy – np. w układzie nerwowym – zmęczenie i brak koncentracji.
Albo na dziwne bóle stawowe a zapalenia stawów nie macie.

Oto jeden z takich pacjentów – których de facto – trafia coraz więcej (to przykre).
Bardzo brzydka morfologia – taka jego uroda – usłyszał.

Nie uwierzyłyśmy – robiliśmy wiele – dietoterapia, suplementacja, rozszerzone badania. Wciąż stała.
Poza autoimmunologią przyczyną takiej morfologii mogą być zakażenia..

Najczęstsza to Yersinia enterocolitica – wywołująca jersiniozę.

Kliniczne objawy choroby są zróżnicowane w zależności od wieku i odporności chorego, najczęściej przyjmują postacie jelitowe. Do typowych objawów należą gorączka, bóle brzucha, biegunka. Czasami wysypka, bóle stawów.

badania

Czasami nic – poza czasami gazami, jeżdżeniem w jelitach. Więc może nie taka Twoja uroda? I trzeba trochę pokopać w organizmie?
Badajcie się!:)