Na szkoleniach często powtarzamy że indywidualizacja jest najważniejsza. Poniżej znajdziecie ciekawy artykuł na temat owoców.

Jeśli dobrze czujesz się na wysokich węglowodanach nawet w postaci diety 8:1:1 to okej – tak właśnie jedz i słuchaj swojego organizmu.

Podajemy nawet przykład Banana Girl – znacie?

Owoce nie są złe. Złe jest ich dzisiejsze wykorzystanie w postaci dużej ilości soków w diecie itd.
Oczywiście z niczym nie należy przesadzać (a zjeść 3 kilo truskawek niektórzy potrafią). W niektórych przypadkach ilość owoców trzeba okroić. Ale jak widzimy na niektórych forach, że boicie się zjeść truskawek bo to cukry to ręce opadają.

Fajny artykuł na ten temat tu:

https://joannahasnik.wordpress.com/2017/…/17/owoce-w-diecie/

Jakie Wy macie doświadczenia i spostrzeżenia?