Patrząc na ilość osób, które zwróciły się do nas o poradę po “złapaniu kleszcza” podczas grzybobrania postanowiłam podjąć tematykę prewencji przed kleszczami.

1. GDZIE BYTUJĄ KLESZCZE
Wbrew utartym przekonaniom kleszcze nie spadają z drzew! Bytują w trawach, mchu. Uwielbiają miejsca przejściowe między drogą, a trawiastym pasażem przy lesie. Na niskich drzewach bytują na spodniej części liścia. Tu spotkamy je najczęściej.

2. UBIÓR
Bardzo istotny w przypadku ochrony przed kleszczami. Pomocna będzie ilustracja załączona do posta, ale podsumuję to dodatkowo:

  • jasne odzienie, by móc na nim zobaczyć ciemne punkty
  • nogawki spodni wsadzone w skarpety
  • ochrona głowy, jasna czapka
  • długie spodnie
  • kryte obuwie

3. PREPARATY PRZECIW KLESZCZOM I OWADOM
Przed wyjściem do lasu należy użyć preparat odstraszający kleszcze. Spryskujmy nim z odpowiedniej odległości (instrukcja na opakowaniu) ciało i odzież.
Pamiętajcie także o podeszwach butów.

Dostępne są w każdej aptece, sklepie ogrodniczym czy drogerii. Polecam Muggę, Offa maxa.

4. CO ZROBIĆ W DOMU
Zawsze po powrocie z wycieczki do lasu czy na łąkę dobrze się oglądamy. Poprośmy także o to, by obejrzano nas. Kleszcze wybierają “ciepłe” miejsca na naszym ciele. Pachwiny, pachy, doły pod kolanami, zgięcia w łokciach, miejsce za uszami, to tam lubią się zagnieżdżać.

Dokładnie myjemy się pod prysznicem.

Ubrania od razu wrzucany do pralki i pierzemy w 60 stopniach. Warto robić to po każdej wędrówce. Jeśli złapaliśmy kleszcza – jest to zabieg konieczny.
Warto wspomnieć, że kleszcze składają swoje jaja w zawrotnym tempie więc uniknięcie takiej sytuacji jest bardzo istotne.

5. KLESZCZOŁAPKI
Drobny przyrząd skuteczny przy usuwaniu niechcianego lokatora na naszej skórze. Poprośmy kogoś o pomoc lub postępujmy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
Taki zestaw również znajdziecie w aptece czy drogerii.

Nie wykręcamy, nie wyrywamy, nie przypalamy, nie smarujemy kleszcza smalcem czy innym olejem, nie odkażamy alkoholem.
Jeśli boimy się samodzielnie wykonać zabieg, udajmy się do najbliższego weterynarza lub na pogotowie.

6. CO ZROBIĆ JEŚLI ZDARZY SIĘ WPICIE
Po pierwsze nie panikujemy. Udajemy się do lekarza, dobrze jeśli poleci terapię antybiotykiem.
Kleszcza oddajemy do badania, by sprawdzić czy jest nosicielem boreliozy lub współistniejących jej infekcji. Układamy go na waciku kosmetycznym, wkładamy w folie lub zamykamy w słoiku i wysyłamy do laboratorium.

Obserwujemy swoje samopoczucie do miesiąca po ukąszeniu. Jeśli wystąpią objawy grypopodobne, gorączka, rumień na skórze (może się on przemieszczać), złe samopoczucie i osłabienie KONIECZNIE UDAJEMY SIĘ DO LEKARZA.

Nie bagatelizujmy tych kilku prostych czynności przed wyjściem do lasu.
Borelioza jest ciężką w zaleczeniu chorobą. Można wprowadzić ją w stan wyciszenia, ale nie całkowicie wyleczyć. Ta zaniedbana uprzykrza życie latami.