Przyczyn kłopotów z zaparciami może być bardzo wiele. Więcej w rozwinięciu.

Zaczynając od analizy diety czy pozycji jaką przyjmujemy w toalecie. Przez choroby takie jak niedoczynność tarczycy czy IBS, które mają wpływ na spowolnienie pasażu jelitowego aż po niedobory hormonów czy neuroprzekaźników takich jak choćby serotonina, która kontroluje sprawną motorykę jelitową. Wiele leków, suplementów, a nawet niektóre szczepy probiotyczne mogą nasilić zaparcia. Co więcej, wiele z tych czynników składa się wspólnie na występowanie problemu z zaparciami.

Dziś opisujemy kilka czynników, które warto przeanalizować i wziąć pod uwagę przy występowaniu zaparć. Zanim zaczniemy szukać głębszego problemu spróbujmy zadbać o podstawy.

DIETA UBOGA W BŁONNIK – zarówno niedobór jak i nadmiar błonnika mogą przyczynić się do powstawania zaparć. Błonnik zanim zostanie wydalony wchłania wszelkie produkty fermentacji. Razem z pektyną działa jak „miotła” w układzie pokarmowym. Tworzą balast, z którym wydalimy niepotrzebne już resztki hormonów, toksyn, bakterii, niestawionych resztek pokarmowych.

WODA – picie odpowiedniej ilości wody pomaga masom kałowym formować się w stolec o dobrej konsystencji. Woda jest jedynym płynem, który dostarczany do organizmu od razu jest przyswajany i wykorzystywany na procesy. Często osoby, które spożywają odpowiednią ilość błonnika, a borykają się z problemem zaparć nie piją odpowiedniej ilości wody.

POZYCJA W TOALECIE – nie bagatelizujmy tego czynnika. Często nie dajemy szans naszym jelitom pracować w odpowiedniej pozycji.

PROBIOTYKI – należy zwrócić uwagę na ich jakość, ale także rodzaj, szczep i gatunek. Ponieważ nie każdy z nich wpłynie na rozwiązanie problemu. Niektóre gatunki mogą wręcz nasilić problem. Na przykład probiotyczna bakteria Sacharomyces boulardii świetnie sprawdza się w przypadku biegunki podróżnych, ale nie jest tym samym wskazana przy zaparciach. Natomiast według badań szczepy takie jak B. coagulans, B.longum czy L.reuteri działają łagodząco na IBS, polepszają perystaltykę jelit i zmniejszają dyskomfort w dole brzucha.

Pomocne w przypadku zaparć mogą być naturalne środki:

KOFEINA – powoduje przyspieszenie perystaltyki jelit stąd może być pomocna przy uporczywym problemie z wypróżnieniami.

OWOCE KIWI – stosowanie przez 4 tygodnie preparatu w formie sproszkowanego kiwi wykazało zwiększenie perystaltyki jelit oraz redukcję bólu w podbrzuszu. Należy jednak pamiętać, że kiwi zawiera drobne pesteczki, które nie są dobrze tolerowane przez wielu pacjentów z drażliwym jelitem. Są za to polecane jako jedne z nielicznych owoców na diecie lowFOODMAP.

ANANAS – a dokładniej zawarta w nim bromelina pomaga w przywróceniu prawidłowej drożności jelit po zabiegach.

Wszelkie dolegliwości ze strony jelit nie powinny być bagatelizowane. Zaparcia są jedną z częstych dolegliwości z jakimi spotykają się nasi pacjenci. Należy pamiętać, że jest to nie tylko dyskomfort, z którym przychodzi nam się mierzyć na co dzień, ale może świadczyć o innym problemie bądź nieleczone przez dłuższy czas prowadzić do rozwinięcia się poważniejszych jednostek chorobowych. Kiedy perystaltyka jelit kuleje dochodzi do zatrzymania w jelitach niestrawionych resztek pokarmowych, hormonów, bakterii. Te gniją i fermentują zaburzając prawidłowe odżywianie mikrobów oraz produkcję maślanu, którego zadaniem jest dokarmianie kolonocytów zasiedlających nabłonek jelitowy. Nieodżywienie ich skutkować będzie niedożywieniem organizmu, gdyż to w jelitach dochodzi do wchłaniania tego co dostarczamy z pożywieniem i suplementami.