Światowy rynek suplementów rozwija się w zastraszającym tempie. Okazuje się, że aż 2/3 wszystkich suplementów zużywają sportowcy.

Coraz głośniej mówi się o problemie zanieczyszczenia suplementów sportowych środkami zakazanymi przez WADA (Światową Komisję Antydopingową). Z roku na rok mamy coraz dłuższą listę suplementów zakazanych dla sportowców z uwagi na dodatki środków dopingujących, które nie są wskazane na etykiecie produktu. Do tej pory problemem były głównie potocznie zwane ,,przedtrenigówki’’, w których stwierdzano efedrynę. Obecnie na liście WADA znajduje się duża większa rzesza suplementów witaminowych oraz ziołowych mogących poprawiać wydolność sportowca.
Pierwsze badania zanieczyszczeń suplementów zostało przeprowadzone w latach 2000-2001, w którym przebadano 634 suplementy z różnych krajów i od różnych dystrybutorów. Spośród wszystkich próbek 15% zawierało sterydy anaboliczne niewymienione na etykiecie, a 10% próbek odrzucono z uwagi na problem w oznaczeniu wiarygodnych wyników.
W linku (https://www.koelnerliste.com/fileadmin/user_upload/Downloads/PDF/DE/IOC_Studie_2004.pdf) znajdziecie tabelę, w której możecie zobaczyć wyniki tego badania.
Spożywanie zanieczyszczonych suplementów może prowadzić nie tylko do niezamierzonych przypadków wykrycia stosowania środków dopingujących, ale również w przypadku długotrwałego stosowania do zaburzeń funkcjonowania organizmu.
Polska Najwyższa Izba Kontroli (NIK) przeprowadziła w ostatnim czasie badania suplementów diety, w których wykazała sprzedaż środków zanieczyszczonych np. bakteriami, substancjami psychoaktywnymi z listy zakazanych oraz mniejszą ilością bakterii probiotycznych w probiotykach oraz szczepy, które nie zostały oznaczone na opakowaniu.
Poniżej przedstawiamy suplementy, które wg WADA są skuteczne oraz zakazane: