Natura dała nam dużo narzędzi obronnych przed owymi szkodliwymi skutkami naszej cywilizacji.

Jedną z nich jest ostryż długi, a więc roślina potocznie nazywana kurkumą.

Kurkumę stosowano jako lek już w starożytnej medycynie chińskiej i hinduskiej, a więc kilka tysięcy lat wstecz. Substancją prozdrowotną czynnie działającą w kurkumie jest kurkumina.

To właśnie kurkumina została nazwana nutraceutykiem, a więc substancją pochodzenia naturalnego, która w odznaczający się sposób przynosi korzyści prozdrowotne. Kurkumina działa i prewencyjnie- zapobiegawczo, ale i również leczniczo.

Za co więc odpowiada kurkuma?

Przede wszystkim za działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne. Kurkumina chroni także nasze narządy przed uszkadzającym działaniem toksyn, hamuje rozrost nieprawidłowych komórek i indukuję ich śmierć- apoptozę.

W dzisiejszych czasach jesteśmy w dużych ilościach i ciągle narażeni na bombardujące nas zewsząd wolne rodniki, a stres oksydacyjny wynikający z ich działania ma kluczowe znaczenie powstawaniu wielu chorób. Czy to z nieodpowiednich nawyków żywieniowych, środowiska, używek, ale i również endogennie wytwarzamy ich spore ilości.

Reaktywne formy tlenu (RFT) jak i reaktywne formy azotu (RFA) są normalnymi produktami ubocznymi naszego metabolizmu, zmagamy się z nimi na co dzień. Problemem jest ich nadmiar, który w połączeniu ze słabym organizmem i nie dość sprawnymi procesami antyoksydacyjnymi przyczynia się do wielu chorób, w tym nowotworów. Kurkumina jest zmiataczem RFT/RFA.

Wykazano jej ochronne działanie przeciw uszkodzeniom mięśnia sercowego, związane właśnie z hamowaniem RFT. Oprócz tego kurkumina aktywuje nasze wewnętrzne enzymy antyoksydacyjne, tym samym mocno wspierając walkę organizmu z nimi.

Wolne rodniki indukują stan zapalny, kurkumina wykazuje silne działanie przeciwzapalne, hamując produkcję cytokin zapalnych : IL-1, IL-6, IL-8 oraz chemokin. Obniża również produkcję COX2- enzymu, który odpowiada za produkcję prostaglandyn, indukujących właśnie stan zapalny.

Kurkumina może być traktowana jako naturalny niesteroidowy lek przeciwzapalny. Zamiast ciągłego przyjmowania syntetyków z tej grupy (apap, ibuprom itp.) warto na co dzień skupić się na większych dawkach kurkumy.

Ze względu na swoje działanie antyzapalne zapobiega i hamuje postęp chorób takich jak:

  • choroby układu krążenia,
  • cukrzyca,
  • RZS,
  • choroby neurodegeneracyjne,
  • nowotwory

Kurkumina wykazuje silne działanie kardio-,nefro-
i hepatoprotekcyjne, a więc chroni tkanki naszego serca, nerek i wątroby. Dodatkowo w znacznym stopniu przyspiesza gojenie się ran.

Warto jednak wiedzieć, że kurkumina wykazuję mała biodostępność, a więc potrzeba jej sporych ilości, aby miała działanie prozdrowotne, dlatego oprócz stosowania jej obficie w naszej kuchni, warto wspomóc się dodatkowo suplementami z kurkuminą. Piperyna (aktywny składnik pieprzu) i dodatek tłuszczu znacznie podwyższają jej biodostępność.