ŻELAZO – jeden z najważniejszych minerałów w naszym organizmie.

Powszechnie znaną rolą żelaza jest transport tlenu do komórek (jako część hemoglobiny). Poza tym pełni ono szereg ważnych funkcji m.in. bierze udział w erytropoezie (produkcji czerwonych krwinek), magazynowanie tlenu w mięśniach (część mioglobiny), wspomaga działanie układu odpornościowego, bierze udział w detoksie, w produkcji DNA, RNA, białek, węglowodanów i tłuszczy, w produkcji neuroprzekaźników w mózgu itd.

Żelazo występuje w każdej komórce naszego organizmu:

  • w krwi w stężeniu od 50 do 150 ug/dl,
  • w wątrobie około 1g
  • w erytrocytach ok. 1,5g
  • wchodzi w skład enzymów oksyredukcyjnych, enzymów odpowiedzialnych za detoksykację leków oraz trucizn (cytochromów),
  • wchodzi w skład transferryny, ferrytyny, hemoserydyny (żelazo zapasowe)
  • we krwi część jego puli jest związana z albuminami (tzw. nTBI).

Niedobory żelaza występują przede wszystkim w anemii, która najczęściej jest powiązana jest właśnie z niedoborami tego składnika mineralnego (oczywiście nie tylko). Ponadto niski poziom żelaza obserwujemy w przebiegu chorób przewlekłych, przy niedoborze witaminy C, w kolagenozie. Nisko poziom żelaza w organizmie może być spowodowany mutacjami genetycznymi, nieodpowiednio zbilansowaną dietą, nadmierną utratą krwi, problemami z wchłanianiem (m.in. celiakią, chorobami jelit, zakażeniem H. pylori).

W przypadku kobiet w ciąży niski poziom żelaza może prowadzić do samoistnych poronień, mniejszej masy urodzeniowej noworodka, upośledzeniem umysłowych, zaburzeniami rozwoju, problemami z tarczycą itp. Dlatego często w przebiegu ciąży, karmieniu piersią czy u noworodków suplementacja żelazem jest zalecana, szczególnie przy stężeniu ferrytyny poniżej 30 ug/l.

Suplementacja żelaza może być niebezpieczna, z uwagi na szkodliwość jego nadmiaru w organizmie. Nagromadzenie żelaza może wiązać się z ryzykiem zawału serca, ponieważ akumuluje się on w narządach, jednocześnie podnosząc ilość reaktywnych form tlenu, co może prowadzić do uszkodzeń tkanek i DNA.Co więcej – może prowadzić do marskości narządów czy raka wątroby.

Przy doustnej suplementacji jest pewne ryzyko przedawkowania, jednak mamy też mechanizmy chroniące nas przed nadmiernym jego wchłanianiem – hepcydyna i ferroportyna. Hepcydyna jest inhibitorem ferroportyny, jednocześnie hamując transport żelaza z enterocytów do systemu żyły wrotnej wątrobowej, w ten sposób redukując wchłanianie żelaza.

Najczęstszą przyczyną nadmiaru żelaza jest choroba genetyczna (hemochromatoza) lub liczne transfuzje krwi, natomiast przedawkowanie doustnej suplementacji dotyczy około 5% populacji.

Stężenie żelaza w surowicy krwi zależy od pory dnia – w godzinach porannych jest wyższe niż wieczorem. Dodatkowo na jego poziom wpływa dieta (jak zjemy dzień wcześniej wątróbkę, wówczas poziom w surowicy na badaniu może być wyższy), niektóre leki, antykoncepcja (estrogeny mogą podnieść jego poziom blisko dwukrotnie). W związku z tym oznaczenie samego żelaza w laboratorium jest badaniem z niską czułością diagnostyczną, dlatego w celu sprawdzenia gospodarki żelazowej warto oznaczyć również: poziom ferrytyny, transferryny, całkowitą zdolność wiązania żelaza (TIBC), utajoną zdolność wiązania żelaza (UIBC) oraz morfologię z rozmazem.

Czy jeśli powyższe wyniki wskazują na niedobory żelaza, to czy włączyć je do suplementacji?
Suplementacja samym żelazem powinna zawsze być zalecona przez lekarza! Zarówna dawka, okres suplementacji powinien być regularnie kontrolowany.
Naszym zdaniem w pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o odpowiednie źródła żelaza w diecie (żelazo hemowe, łatwiej przyswajalne, obecne w produktach odzwierzęcych). Dodatkowo należy zadbać o prawidłową pracę żołądka oraz jelit, uzupełnić witaminę C, białko zwierzęce, aminokwasy. Ograniczyć w diecie produkty, które mogą wpływać negatywnie na wchłanianie żelaza (szczawiany, fityniany, leki zobojętniające pH żołądka oraz konkurencyjne jony na II stopniu utlenienia). Należy zadbać również o prawidłową podaż witaminy A, miedzi oraz witamin z grupy B.

Żelazo ze źródeł roślinnych jest około 3-5 razy gorzej przyswajalne, dlatego sam szpinak, buraki często są niewystarczające do podniesienia poziomu tego minerału w organizmie. W dietach wegetariańskich pomocna będzie natka pietruszki, orzechy, kakao, pełnoziarniste pieczywo dobrej czy też zakwas buraczany.